Atak na Empik

Empik został zaatakowany przez terrorystów, którym nie spodobało się, że w Empiku nie ma włochatych kajdanek. Jesteś przed Empikiem. Empik jest parterowym budynkiem z kinowym plakatem "Noc żywych Kotów". Większość Empiku to szyby. tak przynajmniej wygląda to od wewnątrz. Przed budynkiem stojątakże omawiające sprawe oddziały SHIT. Policyjny psycholog krzyczy przez megafon w stronę Empiku.

Ja wchodze do Empiku

W Empiku jest ciemno. Co chwilę zapalają się zniszczone światała. Na półkach widzisz gry "Elder Srolsy 3". Przed tobą przemyka jakiś cień.
Po chwili słyszysz czyjeś szepty.
-Ale jazda!- słyszysz jakiś dziecięcy głos- Normalnie jak w Godfatherze!

Aurom Wu-Fu roświetlam sobie droge

Przed tobą stoi czwórka chłopaków.
-Chłopacy, po co tu przyszliśmy?- powiedział wolnym, bulgoczącym głosem jeden z nich
-Po to, żeby zdobyć trochę kasy Czesio!- Odpowiedział niemrawym rozpuszczonym głosem drugi z nich
-W-w-wcale n-nie! P-p-przyszszliśm-my tu, d-dla d-dobra n-nauki!- Powiedział nieco kobiecym głosem trzeci z nich
-Co wy pi******cie? Przyszliśmy tu, żeby zarąbać Wannę!
Powiedział czwarty, ostatni z nich
-O, światełko!- jęknął "Czesio".

Gdy do ciebie podbiegli rozpoznałeś w nich Czesia, Anusiaka, Maślanę i Konieczkę. Zaczął biec w twoją stronę Anusiak, z krzykiem i pięścią przed sobą.

Ja go wale z melepetowych kopów.

Anusiak odskoczył i uderzył w ścianę. Zemdlał. Przyszła po niego policja. Przez czas ataku Anusiaka Maślana gdzieś zadzwonił. Liną z helikoptera zlecieli dwaj komandosi z karabinami. Zaczęli w ciebie strzelać.

Ja robie "MATRIXA" i zaczynam ich walić z piorunów dzięki mojej Aurze Wu-Fu.

Matrix się nie udał. Dostałeś w kolano. Z aury Wu-Fu nie wystrzeliwały pioruny tylko iskierki. Komandosio nadal strzelają w twoją stronę. Chłopaki uciekają.

Utrzymuje aure Wu-Fu.
Podchodze do nich i wale z melepetowych pięści.

Aura Wu-Fu nie wytrzymała i zleciałeś. Melepotwe pięści nawet w nich nie trafiły.
Chłopaki są przy wyjściu które nie jest patrolowane przez policję.
Masz 42 HP.

Żucam się na komandosów i wale ich z melepetowych kopów.

Nawet ich nie drasnąłeś. Chłopki uciekli. Komandosi zwiali. Nadal możesz dogonić Czesia i paczkę.

gonie Czesia i paczke i niszcze ich

Jak?